Street dance 2
Niezwykle ambitny i utalentowany Ash po niezbyt udanym występie tanecznym zostaje wyśmiany przez amerykańską grupę Invincible. Chłopak jednak nie poddaje się tak łatwo i wspólnie z nowo poznanym Eddim wyruszają w podróż po Europie w poszukiwaniu najlepszych tancerzy. Ich celem jest stworzenie grupy, która pozwoli im pokonać rywali. Głos serca i rytm ulicy prowadzi ich od gorącej Ibizy, przez Amsterdam, Paryż czy Londyn aż po Rzym! Brakującym ogniwem nowej grupy okazuje się być zdolna i niezwykle seksowna Eva. Jej gorący latynoski temperament i taneczne umiejętności dadzą Ashowi siłę, aby stanąć do ponownego pojedynku przeciwko dawnemu przeciwnikowi – grupie Invincible.
Aktorzy: Falk Hentschel- Ash
Sofia Boutella- Eva
Tom Conti-Manu
George Sampson-Eddie
Sofia Boutella- Eva
Tom Conti-Manu
George Sampson-Eddie
Moja opinia na temat filmu: Ogółem rzecz biorąc powstał film taneczny. Tak... Może najpierw plusy. Same popisy taneczne są na przyzwoitym poziomie, fajnie się je ogląda. Podobała mi się też muzyka, która jest nawet dobrze dobrana. Minusy. Prawie niewidoczny zarys fabuły. Po prostu w tym filmie jest prawie zerowa. Po samym opisie filmu można go całego opowiedzieć. To trochę nudne. No, ale kto powiedział, że film taneczny musi mieć jakąś super fabułę? Następnie, brak wyrazistych bohaterów. Może tylko główni trochę się wybijają. Reszta pomijając ich popisy taneczne jest po prostu szara.
Jeśli chcecie pooglądać niezły taniec na ekranie w 3D(które w tym przypadku jest po prostu niepotrzebne) to polecam. Moja ocena 4,5 /10
Jeśli chcecie pooglądać niezły taniec na ekranie w 3D(które w tym przypadku jest po prostu niepotrzebne) to polecam. Moja ocena 4,5 /10
Kilka słów na temat promocji: Często tą serię filmów porównuje się do "Step up". Jaki jest tego wynik? Według mnie 1:0 dla "Step up". Oczywiście kto co lubi, ale fabuła jest lepsze niż w "Street dance".
A Wy lubicie filmy taneczne?
Oglądaliście "Street dance?
Oglądaliście "Street dance?
Przepraszam, że tak krótko, ale nie mam czasu i jestem wykończona po zawodach, treningach.
Pozdrawiam
Vivenn
Musicale są spoko, ale raczej gustuje w trochę starszych ekranizacjach...
OdpowiedzUsuńjaram sie jaram ;D
OdpowiedzUsuńLubię filmy taneczne, ale tego nie oglądałam! ;<
OdpowiedzUsuńja to lubię akurat ;)
OdpowiedzUsuńnie znam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń