Powrót do normalności
Jak już pisałam pożegnałam bardzo ważną osobę, która odegrała w moim życiu(i nie tylko)kluczową rolę. Niektórzy uciekają od bólu i tak długiej rozłąki. Nie jestem jedną z tych osób. Po prosu zdałam sobie sprawę, że zaczyna się nowy rozdział w moim życiu. Od dzisiaj zaczęłam porządki. Fizyczne i duchowe. Przecież nie można życz przeszłością, prawda?
Zauważyłam, że ludzie w moim otoczeniu często udają kogoś zupełnie innego niż są. Często sięgają przy tym po różnorakie używki. Robią rzeczy, na które normalnie by się nie zdobyli. Zmieniają się nie do poznania i zatracają się w kłamstwie. Tracą siebie. Pojawia się pytanie, po co? Chyba każdy potrafi na nie odpowiedzieć. Żeby być fajnym, bardziej znanym, zdobyć "szacunek" danego otoczenia, zwrócić na siebie uwagę. Ale czy to wszystko jest tego warte? Ludzie przychodzą i odchodzą. Rodzą się i umierają. Jak nie ten to kto inny.
Dlatego postawmy przed sobą pytanie czy nadal chcemy udawać kogoś innego. Osobiście postanowiłam już nigdy tak nie robić. Po prostu zostać sobą. Jak nie zaakceptują mnie taką jaką jestem po prostu nie powinniśmy być "znajomymi". Po prostu.
Dlatego postawmy przed sobą pytanie czy nadal chcemy udawać kogoś innego. Osobiście postanowiłam już nigdy tak nie robić. Po prostu zostać sobą. Jak nie zaakceptują mnie taką jaką jestem po prostu nie powinniśmy być "znajomymi". Po prostu.
Echh...wypalam się. To widać prawda? Piszę bez ładu i składu, a co najgorsze nie wiem co z tym zrobić. Z wpisu na wpis myślę, że coraz gorzej piszę. Dobra nie chcę się nad sobą użalać.
Pozdrawiam
Vivenn
Lubię tą piosenkę :)
OdpowiedzUsuńprzeszłością, rzecz jasna, żyć nie można.
OdpowiedzUsuńale nigdy, przenigdy się od niej nie 'odłączysz'.
powiem ci szczerze, że (pierwsze kilka zdań z drugiego akapitu) podobno opisują moją "nową twarz".
podobno strasznie się zmieniłem i takie tam.
mnie też wydaje się, że pisze coraz gorzej.
a wcale tak nie jest ^^
u ciebie również ;]
to chyba ta świadomość tak mi podpowiada.
trzymaj się ;)
Nie nie piszesz gorzej, piszesz dojrzale i piszesz coś co Cię gnębi, coś z czym masz problem, a nie opisujesz swój niekoniecznie ciekawy dzień, jak robi połowa dziewczyna na blogach. Dlatego lubię czytać twoje notki, i wpadać do ciebie.
OdpowiedzUsuńTak, ja też niedawno 'szukałam prawdziwej siebie' i doszłam do wniosku,że już nie chcę udawać, że chce być sobą, i żeby ludzie akceptowali mnie taką jaką jestem, a nie osobę którą myślą,że jestem.
Też nie lubię takich osób . Udają kogoś innego tylko po to aby zaszpanować . Nie ogarniam tego , ale co zrobi . W sumie to nic .
OdpowiedzUsuńW cale nie piszesz gorzej . Piszesz to co masz do powiedzenia i to jest naprawdę bardzo fajne . Trzymaj się :)
Podziwia ,że tak szybko i bez jakis wielkich bólów pożegnałaś się z kimś . Nie wiem czy to był chłopak czy przyjaciółka ale takie rzeczy są trudne .
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię i zgadzam się z toba co do zachowania pewnych osób w otoczeniu
A masz jakieś fajne ja przeczytam wszystko tylko nie za bardzo fantastyke ponieważ to dział już za mną całe dzieciństwo na tym teraz inne ;)
OdpowiedzUsuńA jakie masz fantasy ?
OdpowiedzUsuńczary mary kochana :* już są :) podoba mi się Twój blog, zawsze chętnie tu zaglądam :) Dziękuję za miłe słowa.. to dla mnie coś na prawdę miłego :)
OdpowiedzUsuńJa w moim otoczeniu też mam takie osoby , które kogoś udają ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;)
:)
OdpowiedzUsuńw naszym otoczeniu pełno znajdzie się takich osób :)
też mnie wkurzają tacy ludzie.
OdpowiedzUsuńtak na prawdę nie lubisz wtedy tej osoby, tylko tego, kogo ona udaje. to nie jest fajne.
obserwuję ^^
Teraz mam lepsze ;))
OdpowiedzUsuńJutro powinny się pojawić na blogu więc zapraszam;3
po wcześniejszych notkach zauważam, że lubisz Pottera, jejku. Insygnia Śmierci, i te sprawy. Wciąga to cholernie <:
OdpowiedzUsuńŚwietne piosenka!
OdpowiedzUsuńTa piosenka to klasyk. A twój nagłówek jest rewelacyjny!!
OdpowiedzUsuńja lubię tego typu przemyslenia:3
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tak dojrzałego zachowania... Wierzę, że są to słowa nie rzucone na wiatr i że uda ci się zacząć wszystko od nowa. :)
OdpowiedzUsuńpewnie, ze nie mozna zycz przeszloscia, dobrze ze to rozumiesz :) a ogólnie, to świetny blog! :D wpadnij do mnie *: obserwuj, jeśli blog Ci się podoba :) masz twittera? follow? @viktoriapoland :)
OdpowiedzUsuńJa czasemt tez wolę napisać coś na blogu, znajomi wirtualni mnie podniosa na duchu, niż do kogoś w realu... Choć każdy mój znajomy z rl ma adres mojego bloga, ale co tam :D
OdpowiedzUsuń